Strona główna/re: TRADYCJA. Bartnictwo dawniej i dziś

re: TRADYCJA. Bartnictwo dawniej i dziś

re: TRADYCJA. Bartnictwo dawniej i dziś
Karolina Echaust

Bartnictwo jest rodzajem rzemiosła, które rozwinęło się w momencie, kiedy ludzie obserwując pszczoły żyjące w naturalnych leśnych dziuplach (tzw. świepotach), postanowili stwarzać dla nich miejsca umożliwiające im zakładanie nowych gniazd. Czasy świadomej gospodarki hodowlanej poprzedzała rabunkowa gospodarka zbieracza, która ograniczała się wyłącznie do szukania gniazd pszczelich, wybijania całych roi albo zabierania zapasu miodu i wosku (Siudowska-Myzykowa 1960:5). Następnie rozwinęła się kontrolowana gospodarka bartna, przynosząca korzyści zarówno bartnikom, jak też mieszkańcom średniowiecznych miast i wsi. W XVIII–XIX w. nastąpiło tzw. „wyprowadzenie” pszczoły miodnej z lasów do przydomowych pasiek (Banaszak 2010:8). Jak wspomina autor książki Pszczoły i las – Józef Banaszak:

„wyprowadzenie pszczoły miodnej z puszcz i lasów musiało mieć wpływ na biocenozę lasu, w tym na konkurujące o pokarm inne pszczoły dziko żyjące. Las stracił tym samym licznego i stałego zapylacza, zaś inne owady zyskały większy dostęp do roślin pokarmowych”
(Banaszak 2010:8).

Najwcześniejsze wzmianki o pszczole miodnej w Polsce pochodzą z relacji obcych kronikarzy przemierzających nasz kraj. Jednym z nich był Ibrachim-ibn-Jakub, który zajmował się handlem z plemionami słowiańskimi. W relacji z pewnej podróży, jaką odbył w drugiej połowie X w. opisywał, że kraj Słowian obfituje w żywność, mięso, miód i rolę orną (Wróblewski 2009:7). Źródłem wiedzy na temat pszczoły miodnej i bartnictwa na ziemiach polskich jest także kronika Galla Anonima z XII w. oraz dokumenty nadań, gdzie miód i wosk wymieniane są jako produkty istotne dla gospodarki. Akta bartne i średniowieczne spisy własności tj. „Inwentarz starostwa Grudziądzkiego z roku 1603 oraz rejestr dochodów z lat 1601–1603” dostarczają informacji na temat pszczół i produktów pszczelich, takich jak miód i wosk (Banaszak 2010:8). Historia piśmiennictwa pszczelarskiego prezentuje bogaty zbiór wydawnictw. Na uwagę zasługuje wydana w 1631 roku Nauka o pasiekach Walentego Kąckiego, Pszczolnictwo Jana Dzierżona z 1859 r. oraz dwutomowe Bartnictwo, czyli hodowla pszczół dla zysku wydane w 1888 r. (tom I pt. Przyroda pszczół) i w 1901 r. (tom II pt. Gospodarka w pasiece). Spośród publikacji wydanych w XX w. na uwagę zasługują wydane w 1937 roku. Barcie i kłody w Polsce Stefana Blank-Weissberga, Ule polskie Stanisława Mendrali (rok wyd. 1939) oraz Ślady dawnego bartnictwa puszczańskiego na terenie Białowieskiego Parku Narodowego Jana Jerzego Karpińskiego. Z pozycji bliższej współczesności i obecnej wiedzy pszczelarskiej jest wydane w 1991 roku przez Romualda Wróblewskiego Polskie pszczelarstwo.

Bartnictwo pomimo tego, że dawno już przestało być główną metodą chowu pszczół, do dziś wzbudza wiele emocji. Obecnie coraz więcej pszczelarzy jest zainteresowanych tą dawną metodą chowu pszczół. W Polsce istnieje wiele organizacji pozarządowych, fundacji i grup nieformalnych chcących odtwarzać tradycje bartnicze w lasach. W liczne inicjatywy mające na celu przywrócenie lasom ich mieszkanki – pszczoły miodnej włączają się również Lasy Państwowe. To, że pszczoła miodna wraz z pozostałymi pszczołowatymi jest istotna dla zachowania różnorodności biologicznej nie pozostawia wątpliwości. Osoby zainteresowane życiem pszczół i ich ochroną mogą obecnie odnaleźć wiele informacji niezbędnych do pogłębiania wiedzy na temat pszczelarstwa oraz bartnictwa. Bartnictwo określane dawniej było jako „pierwotna, prymitywna gospodarka leśno-hodowlana, polegająca częściowo na celowym i rozumnym chowie pszczół” (Siudowska-Myzykowa 1960:5). Współczesne bartnictwo zawiera elementy tradycyjnego chowu pszczół w lasach, takie jak dzianie przy pomocy pieszni, cieślicy, barty czy skobliczki. Prowadząc etnograficzne badania terenowe wśród społeczności bartników, dowiedziałam się, że to, co odróżnia współczesne praktyki bartnicze od tych dawnych, to brak chęci zysku i pozyskania jak największej ilości miodu oraz wosku z rodziny pszczelej zamieszkującej barć czy kłodę bartną. Z roku na rok rośnie także świadomość pszczelarzy i bartników na temat korzystnego wpływu pszczołowatych na zachowanie różnorodności biologicznej ekosystemów.

Bartnictwo jako leśny chów pszczół polegał w dużej mierze na zakładaniu barci w wybranych drzewach, przeważnie w sosnach, a także lipach, jodłach, wiązach, świerkach i dębach. Barć dziana była na wysokości od dwóch do nawet dwudziestu metrów nad ziemią. Bartnik wybierał drzewa najgrubsze, które miały powyżej 120 lat. Dzienia, czyli inaczej barć to sztuczna dziupla wydrążona w pniu drzewa. Wymiary dzieni wynosiły od 1–1,5 m wysokości, 30–40 cm głębokości i 10–14 cm przy otworze i 25–30 cm w głębi. Otwór w kształcie prostokąta nazywany „dłużnią” lub „zatworem” najczęściej znajdował się po stronie południowo-wschodniej pnia. Wylot dla pszczół wykonywano w dłużni albo w pniu, zaś wewnątrz barci umieszczano nieruchome snozy, podtrzymujące budowane przez pszczoły gniazdo. Według profesora Jerzego Wilde dawna barć mogła pomieścić 30–50 tys. robotnic, a liczba ta zależała od warunków klimatyczno-pożytkowych (Banaszak 2010:28).

Przekrój poprzeczny i podłużny barci (rycina według Blank-Weissberg 1937).
Przekrój poprzeczny i podłużny barci (rycina według Blank-Weissberg 1937).

1 – barć, czyli dzienia, 2 – kołek dodatkowy, 3 – śniot, czyli deska zasłaniająca barć, 4 – samobitnia, 5 – chmal (kołek zapobiegający osuwaniu się lin leziwa), 6 – oko, czyli wylot, 7 – oczkas, czyli klin zwężający światło otworu.

Miodobranie, tzw. kleczba odbywało się raz do roku wczesną jesienią. Ilość zebranego przez bartnika miodu różniła się w zależności od tego, czy dany rok obfitował w pożytek leśny w postaci wrzosowisk, ziół leśnych, kwiatów drzew i krzewów liściastych oraz na jaką odległość od barci był on oddalony. W połowie XIX w. z jednej barci znajdującej się w Puszczy Białowieskiej bartnik mógł zebrać około 16–38 kg miodu (Siudowska-Myzykowa 1960:82). Inne źródła podają, że mogło to być od 2,3 do nawet 53 kg miodu z jednej barci. Las, na obszarze którego znajdowało się 60 barci był nazywany borem, 30 barci półborem, a 15 – ćwierćborem (Banaszak 2010:28–30).

Dawniej bartnictwem trudnili się włościanie, uboga szlachta, czasem mieszczanie, a także poddani pańscy. Mieli oni w obowiązku płacenie daniny na rzecz właściciela lasu. Daniny w miodzie od bartników pobierał starosta, który pracował na rzecz króla. Wynagrodzenie starosty stanowiła taka ilość miodu, jaką potrafił zmieścić w „obydwie złożone ręce” (Siudowska-Myzykowa 1960:85). Bartnictwo w XIII–XIV wieku dominowało na terenach leśnych, gdzie rolnictwo było bardzo słabo rozwinięte. Wraz z rozwojem rolnictwa (XVI–XIX w.) kolejne tereny leśne zagospodarowywano na pola uprawne i pastwiska. Zaczęto zakładać pierwsze związki i organizacje bartne, tzw. bractwa, które miały wiele cech wspólnych z cechami rzemieślniczymi (Żukowski 1965:38). Obecnie w Polsce istnieje wiele organizacji zaangażowanych w projekty skupione wokół szeroko rozumianych zagadnień bartniczych. Do najbardziej aktywnych w swoich działaniach należą takie organizacje jak: „Bractwo Bartne/Fratrum Mellicidarum”, „Warszawskie Bractwo Bartne”, „Bractwo Pszczele”, „Stowarzyszenie Pszczelarstwa Naturalnego „Wolne Pszczoły”, Fundacja Ochrony Pszczół „Nowa Ziemia”, „Leśna Chata”, „Stowarzyszenie Bartnictwo LGOM”, czy program „Bartnicy Sudetów” realizowany przez Nadleśnictwo Międzylesie.

To właśnie dzięki staraniom „Bractwa Bartnego” i profesora Krzysztofa Heyke 1 bartnictwo w 2016 roku zostało wpisane na „Krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO”. Moment wpisu przyczynił się do postrzegania bartnictwa jako dziedzictwa kulturowego, które należy chronić gdyż, jest to element „polskiej tradycji i tożsamości narodowej”2. Jednym z celów fundacji „Bractwo Bartne” jest „promowanie działań proekologicznych, szczególnie odtwarzanie i rozwój tradycyjnego bartnictwa oraz odtwarzanie, rozwój i ochrona populacji pszczół dziko żyjących”3. Realizacja tego celu odbywa się, m.in. poprzez organizowanie warsztatów bartniczych, podczas których uczestnicy wykonują kłodę bartną. Po zakończeniu warsztatów uczestnik może zabrać kłodę do domu. Natomiast jedna spośród wykonanych kłód jest zawieszana na drzewie. Warsztaty mają na celu przekazywanie wiedzy dotyczącej dziania kłody bartnej, a także są okazją do wymiany doświadczeń oraz rozmów na temat puszczy, ekologii, pszczół, historii i tradycji bartniczych. Do tej pory uczestniczyłam w warsztatach bartniczych w Puszczy Augustowskiej oraz w Puszczy Nalibockiej na Białorusi, na których z jednej strony – jako uczestniczka warsztatów uczyłam się trudnej sztuki dziania kłody bartnej. Natomiast z drugiej strony – jako etnografka prowadziłam obserwację uczestniczącą w ramach badań terenowych, zbierając materiał empiryczny dotyczący działalności organizacji bartniczej.

Wyróżnienie bartnictwa w formie sformalizowanego zapisu na „Krajowej liście niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO” przyczyniło się do zwiększenia zainteresowania tematyką pszczelarską. Działalność bartnicza w dużej mierze zależy od funduszy unijnych, samorządowych, czy gminnych, przekazywanych na działania edukacyjne w ramach zapisów statutowych wybranych organizacji i instytucji. Od pewnego czasu zainteresowanie bartnictwem zauważa się również wśród pszczelarzy, którzy coraz chętniej w pasiekach stawiają kłody bartne. W ten sposób sami poprzez pracę w pasiece przekonują się (bądź nie) do opinii na temat „pszczelarstwa leśnego”. Istotne jest, że bartnictwo dociera również do osób nieposiadających doświadczenia pszczelarskiego czy skupionych wokół organizacji, stowarzyszeń lub instytucji państwowych. Jako etnografka badająca bartnictwo w Polsce uważam, że edukacja jest ważnym czynnikiem umożliwiającym funkcjonowanie wielu organizacji, skupionych wokół szeroko rozumianego bartnictwa. Wymiar edukacyjny działań organizacji bartnych przejawia się w prowadzeniu warsztatów, organizowaniu konferencji, pogadanek, seminariów czy imprez plenerowych, na których chętni mogą nauczyć się, jak dziać kłodę bartną albo wspiąć się na drzewo za pomocą leziwa. Działania podejmowane przez współczesnych bartników mają na celu przede wszystkim ochronę pszczoły miodnej i różnorodności biologicznej ekosystemów leśnych. Nieodłącznym elementem działalności współczesnych bartników jest także przekazywanie wiedzy na temat tradycji bartniczych, poszerzając z roku na rok krąg adeptów sztuki dziania barci. Pozostaje mieć nadzieję, że wiedza i umiejętności przekazywane kolejnym pokoleniom uchronią od zapomnienia polskie tradycje bartnicze.

3) Statut Fundacji dostępny na stronie internetowej http://bartnictwo.com/pl/wpcontent/uploads/sites/3/2016/07/statut-fundacji.pdf [23.03.2019 r.].

Karolina Echaust
Instytut Etnologii i Antropologii Kulturowej UAM w Poznaniu

Bibliografia:

Banaszak, J. (2010). Pszczoły i las. Pszczoła miodna na tle polodowcowej historii lasów w Polsce, Wilczyska: Alegoria.
Blank-Weissberg S. (1937). Barcie i kłody w Polsce, Warszawa: Polskie Towarzystwo Zootechniczne.
Siudowska-Myzykowa, T. (1960). Materiały do bartnictwa w północno-wschodniej Europie ze szczególnym uwzględnieniem obszaru Polski. Wrocław: Polskie Towarzystwo Ludoznawcze.
Żukowski R. (1965). Bartnictwo w Zagajnicy Łomżyńskiej w okresie od XVI do połowy XIX w. Białystok: Białostockie Towarzystwo Naukowe.

 

Kultura Enter, 2019/03 nr 89

Pasieka przykościelna w Hannie na Lubelszczyźnie. Fot. z materiałów redakcji Kultury Enter.

Pasieka przykościelna w Hannie na Lubelszczyźnie. Fot. z materiałów redakcji Kultury Enter.

Puszcza Augustowska. Proces dziania kłody bartnej. Fot. Marcin Sudziński.

Puszcza Augustowska. Proces dziania kłody bartnej. Fot. Marcin Sudziński.