Stan państwa litewsko-białoruskiego po Unii Lubelskiej (cz. 2)
Za mińskim „Arche” kontynuujemy publikację artykułu Wasyla Drużyca z 1923 roku, poświęconego Unii Lubelskiej. Pierwszą część – czytaj tutaj.
Unii Lubelskiej nie można uznać za umowę dobrowolnie zawartą przez dwa podmioty równorzędne. Był to raczej wynik zgody jednego z przeciwników, który zdał się na łaskę zwycięzcy.
III Statut Litewski
Drugim ważnym dokumentem pozwalającym na wyjaśnienie sytuacji państwa litewsko-białoruskiego w składzie Rzeczypospolitej jest III Statut Litewski. Prof. Łappo zadaje pytanie i częściowo odpowiada na nie pisząc, iż Statut z 1588 r. stanowi podstawę prawa państwa litewsko-białoruskiego1. Prawo to nie tylko uzupełnia przywileje i konstytucję sejmu lubelskiego, ale w znacznym stopniu zmienia je na korzyść księstwa litewsko-białoruskiego. Statut z 1588 r. do dnia dzisiejszego nie został w dostatecznym stopniu zbadany pod kątem jego znaczenia jako prawa obowiązującego w Wielkim Księstwie Litewskim.
Sejm Lubelski w 1569 r. powołał komisję do poprawy Statutu i zbliżenia go do prawa polskiego. Zazwyczaj uważa się, iż właśnie to było przyczyną wydania III Statutu w 1588 r. W tym celu ustalono skład komisji, do której weszli: ze strony panów rady — biskup wileński Walerian Protasewicz, kasztelan żmudzki Melchior Szemet, ze strony szlachty — Mikołaj Dorohostajski, książę Łukasz Świrski, Jan Stackowicz, Benedykt Juraha, książę Paweł Sokoliński, Jan Smołka, Kirdziej Kryczewski, Sielecki i Marcin Wołodkiewicz, jak również wójt wileński — Augustyn Rotundus — oraz dwaj pisarze ziemscy — wileński Andrzej Markowicz oraz oszmiański — Piotr Stanisławowicz2.
Na potrzeby pracującej komisji nałożono na wszystkich obywateli Wielkiego Księstwa podatek: od każdej włóki po jednym groszu, od dymów na Podlasiu — po 8 denarów (pieniazów), od ogrodników — po 4 denary, od bojarów służebnych i bojarów szlachty — po jednym groszu, od szlachty, nie posiadającej poddanych — po 2 grosze od dymu3.
Pogląd, iż nowy statut powołano w celu zrównania praw narodu litewskiego z prawem polskim, nie jest zgodny z prawdą. II Statut Litewski był wydany w pośpiechu i nie został „do końca dopracowany”. Jego poprawą zajął się już sejm brzeski w 1566 r., a sejm grodzieński w 1568 r. powołał nawet w tym celu komisję złożoną z czterech senatorów i kilku osób ze szlachty. Należy również zwrócić uwagę na fakt, iż do komisji, powołanej na sejmie lubelskim, nie wszedł ani jeden Polak. Składała się ona w całości z przedstawicieli Wielkiego Księstwa Litewskiego-Białoruskiego. Jako miejsce pracy komisji wskazano Wilno4.
W kwestii tego, kto zatwierdził Statut z 1588 r., w literaturze naukowej spotyka się przeciwstawne poglądy. Część uczonych, jak na przykład Leontowicz, którego poglądy podziela również M. K. Lubawski, uważa, iż Statut został zatwierdzony na sejmie koronacyjnym w 1588 r. Nie była to decyzja wyłącznie króla; Statut powołano do życia po „namowach” z panami rady i posłami szlacheckimi. Za ich „pozwoleniem” (patrz przywilej z 1 lutego 1588 r.) król, jako przedstawiciel władzy w państwie, zatwierdził Statut. Nikt nigdy nie poddał w wątpliwość mocy prawnej Statutu. Inaczej być nie mogło, zważywszy na prace redakcyjne przeprowadzone podczas jego opracowywania5.
Innego zdania jest S. L. Ptaszycki: „Trzeci Statut został zatwierdzony nie na mocy ustawy, jak w przypadku konstytucji (król, senat i sejm), a «jednoosobowo» przez króla po jego rozmowach ze stanami obojga narodów”6.
Profesor I. I. Łappo na interesujący nas temat wypowiada się w wielu swoich pracach, a nawet poświęcił temu artykuł7. Aby rozstrzygnąć te sprzeczności prof. Łappo stawia trzy pytania: 1) jakie wskazania odnośnie zatwierdzenia III Statutu na sejmie zawarte są w samym statucie, w dokumentach dołączonych do jego tekstu, jak również w konstytucji sejmu koronacyjnego z 1588 roku? 2) czy mógłby być zatwierdzony III Statut na sejmie koronnym z treścią kodeksu, którą on posiada w rzeczywistości? 3) w jaki sposób został zatwierdzony?8
Zazwyczaj na sejmową sankcję wskazuje wniesienie tego lub innego aktu do sejmowej konstytucji, odpowiednie sposoby zatwierdzenia znajdują się w samym akcie. W kwestii Statutu z 1588 r. w konstytucji sejmu koronacyjnego nie wspomina się o tym. W samym Statucie i jego dodatkowych aktach również nie znajdziemy tego zatwierdzenia. W liście dziękczynnym L. Sapiehy do króla także nie mówi się o zatwierdzeniu Statutu przez sejm: „Wasza Królewska Miłość, nasz Miłościwy Pan, Imię swoje wielce sławne między nami raczyłeś uczynić, że Statut nowy, a na wielu miejscach od ludzi mądrych, a w prawach biegłych z narodu naszego na to obranych poprawiony na tym pierwszym wstępie panowania swojego raczyłeś nam potwierdzić, a iżby już wszystkie sądy w tym państwie Waszej Królewskiej Miłości, sławnym Wielkim Księstwie Litewskim, tak były odprawowane, z łaski swojej królewskiej raczyłeś nam pozwolić. Przeto imieniem wszystkiej Rzeczypospolitej (Litewskiej), Waszej Królewskiej Miłości swojemu Miłościwemu Panu pokornie za tak miłościwą łaskę dziękuję”.
Przywilej Zygmunta Wazy również nie wskazuje na to, iż Statut został zatwierdzony uchwałą sejmową. O sejmie koronacyjnym wspomina się tylko przy wskazaniu miejsca i czasu, a nie jako o władzy sankcjonującej. Na sejmie Statut był „przejrzany” i Zygmunt Waza konsultował się w jego sprawie z Senatem i stanami obojga narodów. Jednak Statut nie został zatwierdzony za przyzwoleniem i zgodą stanów sejmu, co powinno było znaleźć wyraz w uchwale sejmowej i zostać zapisane w jego konstytucji.
Statut nie mógł być zatwierdzony ze względu na swoją treść, gdyż był sprzeczny z aktem unii lubelskiej. Przewidywał: 1) zachowanie pełnej odrębności terytorialnej Wielkiego Księstwa Litewskiego oraz zobowiązanie władcy do zwrócenia Księstwu tego, co zostało mu odebrane lub „uproszone” przez inne państwa; 2) osobną przysięgę hospodara na wierność Wielkiemu Księstwu Litewskiemu, odwołaną w 1569 r. na sejmie lubelskim, który uchwalił wspólną przysięgę królów wobec Korony i Księstwa jako jednego państwa; 3) niezależną i osobną od rady koronnej działalność rady Księstwa; 4) przyznanie prawa do otrzymania w spadku ziemi wyłącznie członkom rodów z Wielkiego Księstwa.
Rozpatrując treść artykułów Statutu z 1588 r. i porównując je z postanowieniami sejmu lubelskiego, można dojść do wniosku, że Wielkie Księstwo Litewskie nie liczyło się z aktami unii, a jeśli to prawda, to nie można było oczekiwać od wspólnego sejmu zgody na zatwierdzenie Statutu Wielkiego Księstwa Litewskiego o podobnej treści. Danie takiej zgody oznaczałoby dla Polski formalne, w drodze ustawy sejmowej, odstąpienie od ustaleń sejmu lubelskiego z 1569 r.
Jak doszło do zatwierdzenia III Statutu Litewskiego? Odpowiedzieć na to pytanie pomoże porównanie treści i pochodzenia Statutu z postanowieniami unii lubelskiej.
Nowelizacja Statutu z 1566 r. faktycznie zaczęła się jeszcze przed zawarciem unii lubelskiej, na sejmie brzeskim (1566 r.). Sejm grodzieński w 1568 r. powołuje w tym celu komisję i ustala sposób wprowadzenia poprawek. Sejm lubelski również zajął się poprawkami, mając na uwadze dostosowanie praw Wielkiego Księstwa Litewskiego do praw Korony, jednak nie powołał do komisji ani jednego polskiego przedstawiciela.
Po sejmie lubelskim warstwy rządzące w państwie litewsko-białoruskim nie tylko nie wykazują chęci do wcielenia w życie postanowień sejmu o integracji dwóch państw i dwóch narodów, ale uparcie bronią swej niezależności. Niejednokrotnie podejmują próby zwrotu anektowanych do Korony ziem: Podlasia, Wołynia oraz Ukrainy, prowadzą samodzielną politykę z Moskwą, nie tylko nie uznają konstytucji 1573 r., uchwalonej na sejmie warszawskim, ale również wybranego króla – Stefana Batorego, uznając go dopiero po złożeniu przez władcę oddzielnej przysięgi i zaspokojeniu innych żądań. Aby umocnić swą niezależność możnowładcy domagają się podziału Inflant9.
Znaczna część tych żądań została spełniona, w tym również zatwierdzenie Statutu. Już na sejmie warszawskim w 1582 r. księstwo litewsko-białoruskie żądało zatwierdzenia Statutu bez uprzedniego rozpatrywania go przez sejm, jednak polska część sejmu wybroniła ten obowiązek10.
Na zjeździe wileńskim w 1584 r. król Stefan Batory zagwarantował zatwierdzenie Statutu, jednak do tego nie doszło. Dopiero w dobie bezkrólewia po śmierci Stefana Batorego, kiedy władzę królewską wziął na siebie „naród”, Wielkie Księstwo bardziej stanowczo zaczęło się domagać zatwierdzenia Statutu. Jako oddzielne państwo, litewsko-białoruskie księstwo nie uczestniczy we wspólnych sejmach, lecz prowadzi z nimi rozmowy po przez swoich przedstawicieli, organizuje własne sejmy. W 1587 r. w Wilnie zwołano trzy zjazdy: w styczniu, październiku i listopadzie. Nie były one już głównymi sejmikami, tylko podobnymi do wcześniejszych sejmów11. Na zjazdach rozpatrzono sprawy bieżące Księstwa oraz wysunięto w stosunku do Polski liczne żądania. Między Koroną a Litwą została zawarta ugoda, utrwalona osobnym aktem z 4 sierpnia 1587 r., odnośnie drogi, na której Litwini mogą otrzymać zadośćuczynienie swoim roszczeniom: decyzja osobista nowego króla w razie nieporozumień pomiędzy Koroną a Księstwem podjęta na przyszłym sejmie koronacyjnym. Roszczenia powinny być potwierdzone dowodami w postaci dokumentów. Przyjęcie wyżej wspomnianego aktu było możliwe ze względu na trudną sytuację Polski. Szlachta polska podzieliła się w czasie wyboru króla na dwa obozy, a księstwo litewsko-białoruskie groziło zerwaniem unii i niezależnością.
Na sejmie elekcyjnym w 1587 r. doszło do nowych wystąpień ze strony księstwa litewsko-białoruskiego: Księstwo nie uznało wyboru ani Zygmunta Wazy, ani Maksymiliana, obwieszczając to w uniwersale. Zdaniem przedstawicieli zjazdu panów rady i szlachty, zwołanym w październiku w Wilnie, elekcja dwóch króli zerwała unię. W listach do Polaków księstwo litewsko-białoruskie żądało przestrzegania unii, a w petycji do obu wybranych królów domagano się unieważnienia elekcji, gdyż w sprawach wyboru króla Wielkie Księstwo posiada takie same prawa jak naród polski.
Na listopadowym zjeździe w 1587 r. powołano poselstwo do obu elektów, które między innymi postawiło warunek zatwierdzenia i wydania nowego Statutu12. W tym czasie, kiedy litewsko-białoruskie poselstwo prowadziło rozmowy, między zwolennikami obu elektów wybuchła prawdziwa wojna. W bitwie pod Byczyną 24 stycznia 1588 r. zwolennicy Maksymiliana zostali pokonani, a sam elekt wzięty do niewoli. Poselstwo litewsko-białoruskie z uwagą obserwowało rozwój wypadków i, dowiedziawszy się o zwycięstwie zwolenników Zygmunta Wazy, uznało go za króla, stawiając mu swoje warunki. Aby podkreślić wagę warunków, poselstwo uzbroiło swoją szlachtę. Z uwagi na zaistniałą sytuację Zygmunt Waza, na naradzie z senatorami Korony, przyjął warunki Księstwa i 28 stycznia złożył mu przysięgę oraz wydał przywilej zatwierdzający Statut. Według słów Giejdensztejna, królewskiego sekretarza, zgoda senatorów koronnych została wymuszona, zanim Polacy dowiedzieli się o wyniku bitwy pod Byczyną.
Spory o zatwierdzenie III Statutu miały miejsce w wieku XIX i XX. Nikt z historyków, zajmujących się danym zagadnieniem, nie zwrócił uwagi na dość przejrzystą opowieść kronikarza z XVI w. Joachima Bielskiego. „Litewscy też Panowie, — pisze kronikarz, — tym czasem zjazdy swe częste miewali, rozmyślając się na to dobrze do któregoby się elekta przyłączyć mieli. Był posłan od nich jeszcze z Wiślice Stanisław Meglewski podsędek lubelski, który w Wilnie będąc na wielkim zgromadzeniu senatorów, prosił aby się wespołek z stany koronnemi na jednego Pana, to jest królewicza szwedzkiego zgodzili i na koronację do Krakowa przybyli. Lecz byli też od drugiej strony tam posłowie, którzy je do arcyksiążęcia Maksimiliana wiedli. (…) Zaczym do Krakowa te posły swe z rady wyprawili: Jana Chlebowicza wojewodę trackiego, Lwa Sapiehę podkanclerzego. A od rycerstwa księdza Benedicta Wojnę, Dymitra Chaleckiego miecznika i Gabryela Wojnę i inszych do kilkanaście: od których rzecz czynił dosyć długą Hlebowicz, takżeć wytraktowali na nas połowicę Inflant za to co króla z nami nie obierali, i statut swój nowy (który najwięcej na Polaki co tu z nimi mieszkają uczynili) królowi do poprzysiężenia wtrącili. Ale że to już po sejmie koronacyjnym było, nie wiem, jako ma być ważny, więc, że go bez nas się ukowali, gdyż i najmniejszej konstytucji my bez nich na sejmie nie czyniemy”13.
Proces zatwierdzania Statutu wskazuje na trudną i dość długą walkę o niezależność państwa litewsko-białoruskiego. W toku tej walki Wielkie Księstwo występuje jako samodzielne państwo, niezależne od Polski. Jest oczywistym, że jeżeli Statut jest wynikiem walki, to powinien odzwierciedlać i utrwalać na swych stronach żądania polityczne możnowładców litewsko-białoruskich oraz nawiązać nowe wzajemne stosunki z Koroną, ponieważ warunki, na jakich Księstwo weszło w skład Rzeczypospolitej, zawarte w umowie sejmu lubelskiego, nie zadowalają panów i szlachty Litwy i Białorusi.
Przywilej sejmu lubelskiego, decydujący o przyszłych wzajemnych relacjach dwóch państw, postanawia, że od tej pory Królestwo Polskie i Wielkie Księstwo Litewskie jest jedno nierodzielne i nieróżne ciało, a także nieróżna, ale jedna Rzeczpospolita, która z dwóch państw i narodów w jeden lud zniosła i spoiła.
Po upływie prawie dwudziestu lat od wydania tego przywileju to zespolenie nie nastąpiło; w przywileju, zatwierdzającym Statut, Wielkie Księstwo uznawane jest za państwo, któremu król składa przysięgę i do aktów którego przystawiana jest własna pieczęć państwowa, gdy mowa jest o obu państwach Rzeczypospolitej, używa się liczby mnogiej. Narody również nie zespoliły się w jeden, a pozostały dwa odrębne.
„My Hospodar znając być powinność Naszą, iżeśmy tym Państwom, na których Nas z łaski i woli swej świętej, za dobrowolnym obydwu Narodów, Korony Polskiej i Wielkiego Księstwa Litewskiego obraniem posadzić raczył, powinni prawa, wolności i swobody ich, nie tylko cało trzymać i nieporuszenie, ale jak najwięcej przymnażać, sprawiedliwość i obronę czynić, pomniąc też i na to, jako te oba sławne narody polski i litewski, opuściwszy siła inszych sławnych i zacnych panów, którzy o te państwa z wielkimi obietnicami nie jedno przymnożenia praw, swobód i wolności szlacheckich, ale rozszerzenia tych państw i przyczynienia im wielkich pożytków starali się, do Nas chęć i wola swą skłoniwszy, Nas Hospodara za Pana sobie wziąć woleli, czego my wdzięczni od nich będąc i chcąc im zawżdy praw, wolności i swobód wszelkich, przykładem przodków Naszych przybawiać i pomnażać, na ten czas, z powinności Naszej Hospodarskiej namówiwszy się z pany radami Naszymi, i ze wszystkimi stanami obojga narodów na sejmie walnym koronacji naszej będącymi, ten Statut prawa Wielkiego Księstwa Litewskiego, ku używaniu na wszystkie potomne czasy wydajemy, według którego już jakośmy sami Hospodar, tak i wszystkie insze stany, obywatele Wielkiego Księstwa Litewskiego, zachować się mamy, i pod tąż przysięgą Naszą, którąśmy na wszystkie prawa i wolności Wielkiego Księstwa Litewskiego uczynili, ślubujemy i obiecujemy, i już we wszystkich ziemiach i powiatach, urzędach i sądach wszelkich, do Wielkiego Księstwa Litewskiego należących, wszystkie sprawy sądowe, porządkiem w tym Statucie nowo poprawionym, opisanym, odprawować się począćmają w roku przyszłym tysiąc pięćset osiemdziesiąt dziewiątym, o Trzech Królach święcie rzymskim, na rokach sądowych ziemskich, ale i na potym zawżdy, gdy jedno tego potrzeba będzie, wolność poprawowania tego Statutu wcale im zachowujemy. A iżby tym rychlej wszystkim ku wiadomości i używaniu przyjść mógł: przeto ten Statut nowo poprawiony, i z przywilejami ziemskiemi, pismem polskim i ruskim drukować i w powiaty rozesłać rozkazaliśmy, jakoż dla lepszej pewności i potwierdzenia tego Statutu, ten Nasz przywilej na sejmie koronacji Naszej ręką Naszą podpisawszy, i pieczęć Naszą Wielkiego Księstwa Litewskiego do niego przywiesić kazawszy, stanom Wielkiego Księstwa Litewskiego daliśmy, wszakże ten Statut nowo poprawiony, związkom i spisom unii w niczym przeciwnym być, i nie szkodzić i ubliżać nie ma. Pisan w Krakowie, lata Bożego Narodzenia 1588. Miesiąca stycznia 28 dnia.
Sigismundus Rex.
Lew Sapieha podkanclerzy Wielkiego Księstwa Litewskiego
Gabryel Wojna pisarz W. Ks. L.”14.
W całym Statucie Wielkie Księstwo Litewsko-Białoruskie traktowane jest jak państwo15. „Naprzód My Hospodar obiecujem, i ślubujem, pod tąż przysięgą, którąśmy uczynili wszystkim obywatelom wszystkich ziem, państwa Naszego Wielkiego Księstwa Litewskiego, iż wszystkich książąt, panów, rad, duchownych i świeckich, panów chorągiewnych, szlachtę, miasta, wszystkich poddanych Naszych, i wszystkich stanów w tym państwie Naszym w Wielkim Księstwie Litewskim, i innych wszystkich ziem, z dawna ku temu państwu przysłuchujących, począwszy od wyższego stanu, aż do niższego, tymi jednymi prawy i artykułami, w tymże Statucie niżej pisanemi, i od Nas danemi, sądzić i sprawować mamy. Także cudzoziemce i zagraniczniki Wielkiego Księstwa Litewskiego przyjeźdźce, i jakimkolwiek obyczajem przybyłe ludzie, tymże prawem mają być sądzeni, i na tych urzędach gdzie kto wystąpi”16.
W tym artykule zostały określone nie tylko nazwa państwa — Wielkiego Księstwa Litewskiego, ale i wszystkie jego oznaki: terytorium, złożone ze wszystkich ziem państwa i ziem „z dawna ku temu państwu przysłuchujących”, mieszkańcy, którzy dzielą się na „obywateli”, składających się z panów radnych duchownych i świeckich, panów chorągiewnych, szlachty, mieszczan i „poddanych”, to znaczy chłopów, zarówno królewskich, jak i poddanych innych stanów. Obywateli Wielkiego Księstwa Litewskiego Statut ściśle oddziela od zagraniczników i cudzoziemców, którzy jednak podlegają i odpowiadają za wszystkie czyny przed prawem Wielkiego Księstwa. Państwo Wielkie Księstwo Litewskie wyodrębnia się z innych państw Rzeczypospolitej: „Ustawujemy, że wywołańcy Wielkiego Księstwa Litewskiego także i czci odsądzeni, we wszystkich państwach Naszych, nie mają być ni przez kogo przechowywani”17
Ten, kto obrazi słowami majestat hospodara, siedzi w więzieniu, osiadły w Wilnie, a nie osiadły może i w innym miejscu, „wszakże nie indziej, jeno w Wielkim Księstwie”. Taką „sprawę też nie indziej, jedno w Wielkim Księstwie Litewskim z pany radami naszymi sądzić mamy”18. Odrębność Wielkiego Księstwa jako samodzielnego państwa wyraziście podkreśla się w całym Statucie. Wielkie Księstwo nazywane jest państwem prawie w każdym artykule, jest wyodrębniane spośród innych państw, podległych temu samemu władcy, jest przeciwstawiane cudzym innym państwom19. Nazywanie Wielkiego Księstwa Litewskiego państwem oraz intensywność używania tej nazwy należy, niewątpliwie, objaśnić tendencjami niepodległościowymi komisji, redagującej Statut, a także całego państwa i szlachty, szczególnie pierwszego, przez jakie było ono objęte w pierwszym okresie po unii lubelskiej. Zrozumiawszy, iż na wspólnym sejmie nie sposób wyjednać zgodę Polaków, komisja obrała inną drogę na utrwalenie swojej niepodległości państwowej. Z tej przyczyny Statut jest ustawą zasadniczą litewsko-białoruskiego państwa po unii lubelskiej.
Podkreślając znaczenie Wielkiego Księstwa jako odrębnego „państwa”, Statut ustala skład ziem, „ku temu państwu przysłuchujących”20, oraz jego granice. Ten, kto jedzie do obcych państw, powinien mieć przepustkę, „tedy mają takiego zaś z granic państwa naszego za tym glejtem naszym przepuścić”21. Ustanawiając termin pozwów do sądu, Statut podkreśla, „jeśli będziem w tutejszym państwie za cztery niedziele, a jeśli za granicą tego państwa będziem za ośm niedziel”22. Wielki książę obiecuje i zobowiązuje się w imieniu swoim i wszystkich następców pod przysięgą, którą on składa wszystkim obywatelom „wszystkich ziem Wielkiego Księstwa Litewskiego, iż to sławne Państwo Wielkie Księstwo i wszystkie ziemie ku niemu z dawna i teraz należące, w sławie, tytulech, w stolicy, zacności, władzy, możności, roskazowaniu… i też w granicach, niczym umniejszać i ujmować, abo poniżać nie mamy, i owszem wszystkiego tego przymnażać chcemy i będziemy”23. Hospodar wielki książę zobowiązuje się zwrócić te ziemie, które odeszły do wrogich państw, oraz te, które „ku inszemu państwu od tego państwa Naszego kiedykolwiek uproszono, to zaś ku własności tego Wielkiego Księstwa przywieść, przywłaszczyć, i granice naprawić obiecujem”24.
O tym, że księstwo litewsko-białoruskie miało swoje granice, wyraźnie świadczy fakt długich i częstych żądań zwrotu anektowanego Podlasia i Ukrainy, z czego nie zrezygnowano również w Statucie, a następnie Liwonii, którą nazwano Inflantami. Pierwszych nie udało się otrzymać; natomiast Inflanty zostały podzielone między Polskę a Wielkie Księstwo Litewskie. Według postanowienia sejmu lubelskiego Inflanty powinny były należeć do obu państw jednocześnie, a z postanowienia sejmu elekcyjnego z 1587 r.25 zostały podzielone między Polskę a Księstwo. W celu przeprowadzenia podziału wyznaczono specjalnych komisarzy, co zostało zatwierdzone recesem sejmu koronacyjnego z 1588 r.26 Istnienie granic państwa litewsko-białoruskiego po unii nie podlega dyskusji.
Jako symbol odrębnego państwa Wielkie Księstwo Litewskie posiada swoje godło państwowe oraz pieczęć27.
Zamieszkanie. Oba narody zgodnie z postanowieniem unii lubelskiej zlewają się w jeden naród. Jako obywatele jednego państwa Polacy na Litwie, a Litwini w Polsce mają prawo do nabywania majątków wszelkimi legalnymi sposobami, wszystkie postanowienia, które to uniemożliwiają, winny być anulowane28. Wraz z nabyciem majątku nabywało się osiadłość i prawo zajmowania urzędów. Statut rozstrzyga to prawo odwrotnie i zgodnie z główną swą ideą o niezależności państwowej, dostosowując do niej i pojęcie obywatelstwa w tym państwie. Statut konsekwentnie i ściśle odróżnia obywateli „rodziców starodawnych i urodzeńców Wielkiego Księstwa” od „cudzoziemców, zagraniczników i sąsiadów”29. Odpowiedzialności podlegają zgodnie z artykułami Statutu i jedni i drudzy, jednak prawa ich w Wielkim Księstwie bynajmniej nie są jednakowe. Prawa i wolności, dane przez wszystkich wcześniejszych książąt, hospodar wielki książę pod przysięgą gwarantuje wszystkim stanom Księstwa30.
Prawa do otrzymania „dostojności duchownych i świeckich, zamków, dworów, gruntów, starostw, dzierżaw, urzędów ziemskich i dwornych, possessyj, abo dzierżanie i pożywanie, i wieczności żadnych cudzoziemcom i zagranicznikom, ani sąsiadom tego państwa, dawać nie mamy. Ale to wszystko My i potomkowie Naszy Wielkie Książęta Litewskie dawać będziem powinni, tylko Litwie, Rusi, Żmudzi, i rodzicom starodawnym i urodzeńcom Wielkiego Księstwa Litewskiego i innych ziem, temu Wielkiemu Księstwu należących”. Kto by się „z cudzoziemców i zagraniczników, i z sąsiadów tego państwa” odważył coś z tego prosić, „wziąć” i wejść w posiadanie, ten traci swój majątek. Statut jednak daje możliwość za zasługi przed państwem nabyć osiadłość, to znaczy majątek, jednak, pod warunkiem „indygenatu”. Ten, kto z daniny „Hospodara, abo jakim innym prawem” nabył majątek nieruchomy, „osiadłość”, powinien złożyć przysięgę przed urzędnikami grodzkimi lub ziemskimi w tym powiecie, gdzie znajduje się osiadłość, „iż ma być wiernym i życzliwym temu państwu Wielkiemu Księstwu Litewskiemu, tak jako i tubylcy”. Nabywszy „osiadłość”, powinien odbywać „służbę ziemską”, to znaczy wojskową w „tym państwie”. Jednak w prawach nie są zrównani z urodzonym tubylcami. „Ale i takowi na dostojeństwa i urzędy wszelakie duchowne i świeckie nie mają być przypuszczeni, ani od Nas Hospodara ustawieni, czego pieczętarze i pisarze Naszy z powinności swej przestrzegać będą winni”31.
Prawo do swobodnego nabywania majątków przez Polaków w Wielkim Księstwie Litewskim, zagwarantowane unią lubelską, zostaje anulowane artykułem 12 rozdziału III Statutu; a więc sąsiedzi Polacy znajdują się w takiej samej sytuacji, jak i inni cudzoziemcy i zagraniczniki. To, że pod nazwą „sąsiedzi” rozumie się tylko Polaków (nazwa konsekwentnie występuję w całym Statucie), bardziej wyraźnie widać w artykule 23 rozdziału II: „też ustawujemu, iż ludzi przybyłych, tak obcych jako i sąsiedzkich, zagraniczników, przyjmować i wieść nie mamy”.
To prawo, którego tak chciała szlachta polska i dla którego, głównie, powołano unię, zostało anulowane przez III Statut Litewski z 1588 r.
Kwestia o prawach „urodzeńców” i „zagraniczników” jak i o niezależności występuje w całym Statucie. Co jest zrozumiałe, gdyż prawa obywatelskie są nierozerwalnie związane z ideą niezależności państwa.
Ustanawiając prawa do nabywania „osiadłości” i prawa do otrzymywania posad rządowych tylko przez „rodziców starodawnych i urodzeńców Wielkiego Księstwa Litewskiego”, Statut, każdy raz mówiąc o jakiejś posadzie, podkreśla, że ta może być zajmowana tylko przez tubylców, tj. urodzonych na Litwie, a nie przez „cudzoziemców” albo „sąsiadów”
Hetmanem wielkim może być tylko rodzic starodawny. „My Hospodar obiecujem ten urząd, hetmaństwo wielkie, godnym i doświadczonym ludziom narodu szlacheckiego, rodzicom starodawnym tutejszego państwa Naszego Wielkiego Księstwa Litewskiego dawać, i to miejsce zasadzać”32.
Stanowiska chorążych — powiatowe, ziemskie i dworskie są powierzane również tylko „rodzicom własnym tego państwa i osiadłym”33.
Sędzia ziemski, podsądek i pisarz wybierani są z „rodziców tego państwa Wielkiego Księstwa, i w tym powiecie nie nowo, nie zmyślenie osiadłych”34.
Namiestnicy wojewodów i starostów sądowych, czyli sędzia podstarosty i pisarz obierani są z pośród ludzi „w prawie, i pisma ruskiego umiejętnych, szlachciców, w tymże powiecie osiadłych, i rodziców tego państwa Wielkiego Księstwa Litewskiego”35.
Członkami komisji do ustalenia granic i oceny gruntów mogą być tylko „z rodziców, i obywatelów tego państwa Naszego Wielkiego Księstwa Litewskiego”36.
Posada woźnego, czyli generała jest przyznawana „osiadłemu rodzicowi Wielkiego Księstwa, pismo ruskie umiejącemu”37.
Podkomorzymi i komornikami mogą być tylko osiadli w tym powiecie38.
Prokuratorami, czyli „umocowanymi” mają prawo być osiadli i nie osiadli. Prawo do wystąpień w cudzych sprawach prokuratorzy nie osiadli posiadają tylko ze specjalnego upoważnienia, potwierdzonego urzędem; z „listu umocowanego” mogą bronić panów po potwierdzeniu pieczęcią oraz ich własnoręcznym podpisem, a inne stany — po dodatkowym podpisie „stronnego ” człowieka, „wszakże za taką nie urzędową mocą umocowany ma być osiadły w tym państwie Naszym w Wielkim Księstwie Litewskim”39.
Opiekunami mają prawo być „nie cudzoziemcy, ale rodzicy tego państwa Wielkiego Księstwa Litewskiego”40.
Świadkami sprzedaży, darowizny, zastawu, zapisu majątków rodzimych, macierzystych, wysłużonych, kupionych, wszelkimi sposobami nabytych mogą być „osoby narodu szlacheckiego, wiary godnych w Wielkim Księstwie Litewskim osiadłych”41.
Świadkami testamentu również powinni być osiadli. „Tedy przed trzema szlachcicami w tym państwie Naszym Wielkim Księstwie Litewskim osiadłymi, ludźmi wiary godnymi może testament sprawić”42.
Jak widać, nie tylko posady rządowe, ale i prawo bycia opiekunem, świadkiem wszelkich spraw oficjalnych, obrońcą Statut przydziela wyłącznie tubylcom, urodzonym w Wielkim Księstwie Litewskim. Ograniczenia w piastowaniu urzędów i funkcji, zastrzeżonych tylko dla obywateli państwa litewsko-białoruskiego, odzwierciedlają wrogość możnowładców litewskich wobec Polaków, ze strony których groziła utrata niepodległości.
Nasuwa się pytanie, czy prawo to było wykonywane w rzeczywistości. Oczywiście nie można powiedzieć, iż prawo nie było łamane. Ale postanowienia Statutu były podstawą dla walki między Polską a Wielkim Księstwem Litewskim, która nie zakończyła się wraz z unią lubelską. Niektóre przypadki tych zmagań, bardzo ciekawe, były ważne, jako precedensy oraz jako zwycięstwo poglądów litewsko-białoruskich na wzajemne stosunki miedzy Polską i Wielkim Księstwem Litewskim. Takim faktem było żądanie Zygmunta Wazy objęcia stanowiska biskupa wileńskiego przez Polaka Bernarda Maciejewskiego43. W 1591 r. kardynał Jerzy Radziwiłł, kierujący biskupstwem wileńskim, objął krakowską katedrę biskupią. Mimo protestów polskiego społeczeństwa, podjętych w latach 1591, 1592 i 1593 przez panów i szlachtę na sesjach głównego trybunału, zjeździe a nawet na sejmie, Jerzy Radziwiłł pozostał biskupem krakowskim. Popierał go król, papież i kapituła krakowska.
Król Zygmunt Waza na wakat biskupa wileńskiego postanowił wyznaczyć biskupa łuckiego Polaka Bernarda Maciejewskiego. Do biskupstwa wileńskiego należały województwa: wileńskie, trockie, nowogródzkie, płockie, witebskie, mińskie, część podolskiego i podlaskiego. Kapituła wileńska, po obsadzeniu katedry biskupa krakowskiego przez Jerzego Radziwiłła, oznajmiła o wakacie na katedrze biskupstwa wileńskiego. Wyznaczanie biskupa w tym czasie odbywało się w następujący sposób: 1) wybranie kandydata przez hospodara oraz 2) zatwierdzenie go przez papieża. Żądanie króla, aby biskupem wileńskim był Polak, spotkało się z wrogim stanowiskiem przede wszystkim wśród wyższych urzędników. Kanclerz Wielkiego Księstwa Lubelskiego Lew Sapieha pisał 12 listopada 1592 r. do wojewody wileńskiego Krzysztofa Radziwiłła, iż wojewoda smoleński Jan Wołmieński przychyla się do żądań króla. Ale sam Sapieha pozostaje wierny swym zasadom. Poddajcie się — pisze — we wszystkim Polakom, zrezygnujcie z pieczęci litewskiej, życzliwości marszałka, buławy hetmańskiej, niech będzie polska życzliwość, pieczęć, buława, a także wspólny skarb… albo zginąć, albo osiągnąć to, że Litwin będzie biskupem wileńskim44.
Gdy na sejmie w 1593 r. województwo krakowskie poruszyło kwestię wyznaczenia „Litwina” contra leges patriare – przeciw prawu państwa, pojawiła się myśl o obsadzie biskupstwa wileńskiego przez Polaka. List Sapiehy wyraża niepokój, który narastał wśród panów i szlachty w związku z tym incydentem: „wysunięto myśl o naznaczeniu na biskupstwo wileńskie Polaka, ale my wszelkimi sposobami będziemy się przeciwstawiać; pokazałem im wszystkie niebezpieczeństwa, przekonywałem arcybiskupa, aby temu przeszkodził; obiecał dać naradę królowi”. Szlachta litewsko-białoruska, dowiedziawszy się oficjalnie na sejmie o możliwym naruszeniu podstawowej konstytucji Statutu, zaczęła się niepokoić i omawiać tę kwestię na sejmikach powiatowych, w końcu powzięła uchwałę na zjeździe wileńskim w sierpniu 1593 r. Zjazd obwieścił, że wileńska katedra biskupia przez długi czas nie jest obsadzona, a co gorsza – jest wiadomy zamiar króla oddania tego biskupstwa Polakowi, czym zostaną naruszone prawa wolności i dawne zwyczaje. Zjazd zleca swoim posłom prosić króla przed wyjazdem do Szwecji (dokąd on się w tym czasie wybierał) o naznaczenie biskupem wileńskim człowieka „z narodu litewskiego”, zgodnie z prawami Wielkiego Księstwa Litewskiego oraz z przywilejami, wydanymi przez poprzednich hospodarów. Jeśli jednak król, pomimo tego oświadczenia, odda biskupstwo Polakowi, to Wielkie Księstwo Litewskie nie uzna go, nie przyjmie i nie dopuści do kierowania biskupstwem wileńskim. Zjazd poleca swoim posłom nie oddawać królowi podatku, dopóki król nie wykona żądań zjazdu; posłowie powinni zwrócić się z zapytaniem do wszystkich stanów, co dalej czynić. Król jednak wyjechał do Szwecji, nie wykonując żądań zjazdu. Kapituła wileńska również zabiegała o nie naznaczanie biskupem Polaka. Jej starania także nie odniosły sukcesu. Tymczasem Bernard Maciejewski otrzymał brewe od papieża na udzielenie mu z kapituły wileńskiej pożyczki w wysokości 10000 złotych. Po długich kłótniach kapituła była zmuszona wypłacić pieniądze. Nie dość tego, papież żąda od Zygmunta Wazy, aby ten natychmiast nominował w Wilnie biskupa.
Tymczasem w 1595 r. powinien był zebrać się walny sejm. Wileński powiatowy sejmik przedsejmowy zażądał od wybranych posłów na sejm, by ci nie przystępując do spraw sejmowych, zażądali od króla naznaczenia „Litwina” na biskupstwo wileńskie. Jeśli jednak Zygmunt Waza nie wykona tej prośby, to posłowie z powiatu wileńskiego powinni przypomnieć radnym panom rezydentom o ich obowiązkach i obietnicach, danych przez nich na dwóch poprzednich zjazdach wileńskich o tym, iż nie dopuszczą do obsadzenia wileńskiej katedry biskupiej cudzoziemcem, czyli Polakiem, a przyjmą tylko człowieka z „narodu litewskiego”. Litewsko-białoruskim panom pieczętarzom, to znaczy kanclerzowi i podkanclerzowi, posłowie wileńscy winni przypominać o tym obowiązku i prosić ich, by jako obrońcy praw i wolności Wielkiego Księstwa Litewskiego, nie przykładali pieczęci państwowej do przywileju na biskupstwo wileńskie. Jeśli jednak posłowie nie osiągną celu, winni opuścić sejm po wniesieniu protestu oraz nie brać udziału w dalszych pracach sejmowych.
Jeszcze przed sejmem z 1595 r. od kanclerza L. Sapiehy chciano uzyskać zgodę na to, aby przyłożył pieczęć do dokumentu, w którym na biskupa wyznaczano Bernarda Maciejewskiego.
Na sejmie w 1595 r. posłowie księstwa litewsko-białoruskiego nie uzyskali zgody na wykonanie swych postanowień i wnieśli protest za pośrednictwem posła oszmiańskiego Jana Czyża. Protest wpisano do ksiąg Litewskiej Metryki; zachował się do dnia dzisiejszego.
W celu rozstrzygnięcia owego sporu król powołał specjalną komisję, do której weszli: ze strony Księstwa kanclerz Lew Sapieha, wojewoda trocki Mikołaj Krzysztof Radziwiłł, wojewoda nowogródzki Teodor Skumin-Tyszkiewicz, wojewoda miński Jan Abramowicz, podkanclerze Wielkiego Księstwa Litewskiego Gabryel Wojna oraz podskarbi ziemski Dymitr Chalecki; ze strony Polski — kanclerz koronny Jan Zamojski oraz czterej senatorowie. Skład komisji wskazuje na to, jak ważna była ta sprawa w owym czasie. W trakcie pertraktacji przedstawiciele litewsko-białoruscy chociaż zgodzili się z tym, iż Polacy zostali skrzywdzeni naznaczeniem Litwina Jerzego Radziwiłła na biskupstwo krakowskie, jednak oznajmili, że naznaczenie na katedrę wileńską Polaka może odbyć się tylko w drodze gwałtu, przeciw ich woli. Na naradzie wniesiono propozycję kompromisową: dać prawo Polakowi zająć tę posadę tylko ten jeden raz, z zastrzeżeniem, aby w przyszłości ani jeden Polak nie miał prawa nie tylko do wyższych urzędów biskupich i senatorskich, lecz także i do mniej eksponowanych. Niemniej jednak i ta propozycja wymaga dobrowolnej i jednogłośnej zgody wszystkich stanów litewsko-białoruskich. Ku tej propozycji skłaniał się Lew Sapieha i Krzysztof Radziwiłł. Ostatni z nich oprócz tego proponował dla większej pewności zatwierdzić to specjalną ustawą sejmową, aby w przyszłości ani jeden człowiek „narodu litewskiego” nie mógł zajmować żadnych stanowisk w Polsce i żaden Polak – w Wielkim Księstwie Litewskim pod groźbą surowych kar.
Zygmunt po naradzie komisji zażądał od Lwa Sapiehy w liście z dn. 12 maja 1595 r., aby on, jako kanclerz Wielkiego Księstwa, przyłożył pieczęć państwową do „prezentacji” królewskiej papieżowi w sprawie naznaczenia B. Maciejewskiego biskupem. Król uzasadnił swoje żądanie zgodą Krzysztofa Radziwiłła. Lew Sapieha przed wykonaniem tego polecenia zapytał samego K. Radziwiłła, wysyłając do niego kopię rozkazu królewskiego, a tymczasem wymówił się brakiem zgody stanów Wielkiego Księstwa Litewsko-Białoruskiego.
Na sejmie, zwołanym w marcu 1596 r., stany energicznie wystąpiły w obronie konstytucji swojego państwa. Sejm zakończył się wielkim sporem, a posłowie Wielkiego Księstwa do Metryki Litewskiej „protestację” „donieśli, iż będąc z powiatów Wielkiego Księstwa Litewskiego do Warszawy na sejm walny posłanymi, częstokroć prośbę do jego Królewskiej Miłości o biskupstwo wileńskie imieniem braci swoich czynili, najwięcej dla tej przyczyny, aby za dalniejszym zaciąganiem, nie dał jej powodu zmniejszenia i zatarcia prawa, wolności i swobody Wielkiego Księstwa Litewskiego; iż za tak częstymi prośbami mniej Jego Królewską Miłość, swego Miłościwego Pana, zrozumieli być przychylnymi swojej sprawie, obawiając się, aby niedbalstwa winą u braci, od których im stróża praw i wolności jest powierzona, nie byli stróżowani prosili, aby to opowiadanie ich do ksiąg kancelarskich było zapisane. Co jest zapisane i wypis pod pieczęcią Wielkiego Księstwa Litewskiego wydan. Pisan w Warszawie”45.
Król nie zrezygnował ze swojego zamiaru. Rozkazał Lwu Sapiesze wnieść do instrukcji hospodarskim posłom na sejmiki powiatowe Wielkiego Księstwa przed sejmem z 1597 r. prośbę królewską o zgodzie stanów litewsko-białoruskich na naznaczenie Polaka biskupem jeden raz. Mimo osobistej prośby króla zjazd słonimski, który odbył się 28—30 stycznia 1597 r., kategorycznie odrzucił ją. Na podstawie tej uchwały na sejmie w 1597 r. posłowie litewsko-białoruscy stanowczo odmówili wykonania polecenia króla i zażądali naznaczenia na katedrę wileńską „Litwina”. Sprawa wileńskiego biskupstwa była częstą i burzliwą przyczyną kłótni na sejmie w 1597 r. 10 lutego sejm podjął obrady, a 27 w izbie poselskiej biskupstwo wileńskie wywołało kłótnie. Polacy udowadniali, ze unia zjednoczyła oba państwa na zasadach wzajemnej przyjaźni, wobec tego godności powinny być rozdawane jednakowo przedstawicielom obu narodów. Posłowie litewsko-białoruscy protestowali przeciwko temu, a 4 marca oznajmili, że będą domagać się wykonania żądań Wielkiego Księstwa Litewskiego za cenę życia. Kiedy 11 marca powoływano komisję do opracowania ustaw sejmowych, posłowie litewsko-białoruscy zgodzili się na nią pod warunkiem spełnienia ich żądań. 13 marca prosili króla o naznaczenie Litwina na biskupstwo wileńskie, 14 zażądali zachowania swobód i wolności Wielkiego Księstwa, 17 znów poddano sprawę wileńskiego biskupstwa pod dyskusję, a 18 to samo uczyniono w senacie; 19 ponowiono swoje oświadczenie, a 20 odbyto naradę z panami radnymi, w jaki sposób osiągnąć spełnienie swych żądań. Gdy Zygmunt, odpowiadając pod koniec obrad sejmu na zapytania stanów, nic nie odpowiedział na oświadczenie stanów litewsko-białoruskich, to w imieniu tych ostatnich wystąpił sekretarz hospodara Heronim Wołowicz, oświadczając, iż w przypadku naznaczenia biskupem wileńskim Polaka, on nie będzie senatorem litewsko-białoruskim, następnie zwrócił się do kanclerza i podkanclerza, przekonując ich nie przykładać pieczęci do dokumentów o naznaczeniu Polaka biskupem wileńskim.
Sejm nie uchwalił żadnych ustaw, główną przyczyną tego były kłótnie o biskupa wileńskiego.
Tymczasem król nominował Bernarda Maciejewskiego w czerwcu 1597 r. biskupem wileńskim. Aby przedłożyć tę nominację papieżowi, trzeba było przyłożyć pieczęć litewsko-białoruskiego księstwa. Kanclerz litewsko-białoruski otrzymał królewski list z „nominacją” B. Maciejewskiego, w którym rozkazywał kanclerzowi przyłożyć pieczęć. Sam B. Maciejewski zjawił się u Sapiehy, pytając go, czy przyłoży pieczęć do jego nominacji. L. Sapieha i znajdujący się tam Gabryel Wojna, odpowiedzieli, że mogą to uczynić za zgodą wszystkich stanów Wielkiego Księstwa.
Król jednak nie zrezygnował ze swego zamiaru. Na naradzie z polskimi panami postanowiono do dokumentu, który miano przedłożyć papieżowi, o nominacji B. Maciejewskiego, przyłożyć polską pieczęć państwową, wychodząc z założenia, że w Rzymie tego nie zauważą. Realizacja tego zamiaru byłaby nie tylko naruszeniem ustawy zasadniczej, III Statutu Litewskiego46, lecz również warunków Unii Lubelskiej o zachowaniu urzędów Wielkiego Księstwa. Sejm z 1598 r. znowu staje się areną kłótni o biskupstwo wileńskie. Z różnych przyczyn Zygmunt Waza nie chciał wywoływać oburzenia stanów litewsko-białoruskich, dlatego też w swojej odpowiedzi na zapytania o biskupstwo wileńskie, obwieścił, iż król rozwiązanie tej sprawy odkłada do przyszłego sejmu, a tymczasem nominat nie będzie senatorem i nie będzie korzystał z dochodów biskupstwa wileńskiego. W późniejszym czasie sytuacja Zygmunta Wazy uległo pogorszeniu z powodu wojny o tron szwedzki; po śmierci biskupa krakowskiego Jerzego Radziwiłła Bernard Maciejewski otrzymał katedrę krakowską, a na wileńską był naznaczony Litwin i tubylec Benedykt Wojna w 1600 r.
Jak widać, pogląd litewsko-białoruski na konstytucję Wielkiego Księstwa zwyciężył. Walka ta miała ogromne zasadnicze znaczenie. Dobrze to rozumieli zarówno Polacy, pod których wpływem w tej kwestii był król, jak i społeczeństwo litewsko-białoruskie. Poddanie się w tym konkretnym przypadku oznaczałoby niebezpieczny precedens, mogłoby zaważyć na przyszłym stosunku do Polski. W potyczce tej starły się dwa akty: akt unii lubelskiej, obwieszczający zjednoczenie dwóch narodów, dwóch państw w jeden naród i państwo, oraz III Statutu Litewski, który stworzył nową konstytucję księstwa litewsko-białoruskiego oraz postrzegał księstwo jak oddzielne państwo, związane przymierzem z Polską na zasadach równorzędności. Społeczeństwem tego sojuszniczego państwa są „cudzoziemcy”, „zagraniczniki”, z ograniczonymi prawami, jak również wszyscy „obcy cudzoziemcy”.
___________________________________________________________________
4 Volum. legum, t. II, s. 101, patrz: И. И. Лаппо. Люблинская уния и Третий Литовский Статут. с. 104.
5 О. И. Леонтович. Русская правда и Литовский Статут в видах настоятельной необходимости включить Литовское законодательство в круг истории русск. права (Киевск. Унив. Изв., 1865 г. № 2, 3, 4).
7 Oprócz wyżej wymienionych w pracy: Великое Княжество Литовское за время от заключения Люблинской унии до смерти Стефана Батория. СПб., 1901.
9 И. И. Лаппо. Великое Княжество Литовское за время от заключения Люблинской унии до смерти Стефана Батория. С. 85—228.
11 И. И. Лаппо. Постановление трех Виленских съездов 1587 г. (Сборник статей, посвященных С. Ф. Платонову.) — СПб, 1911.
14 Статут Великого Князьства Литовского 1588 г.Новое издание Московского общества истории и древности российских. — Москва. 1854.
15 Szczególnie wyraziście w następujących rozdziałach i artykułach: 1, 2, 4, 6, 7, 8, 9, 10, 14, 15, 16, 17, 22, 25, 26, 29, 30, 31, 34, 35; rozdział II-1 i in. rozdz. III, art.. 1, 2, 3, 4, 5, 7, 8/12, 13, 14, 16, 18,29, 30, 32, 33, 36, 38, 39,46, 48, rozdz. IV, art. 1, 12, 14, 15, 29, 37, 45, 55, 56, 67, 80, 94, 95, 96, 104; rozdz. V, art.4, 7, 22; rozdz. VII i 1—2, rozdz. XI, art. 14, 4, 47, 60 i in.
46 Літоўскі Статут ІІІ, 1 і 13.
pierwodruk – “Arche” 7/2009
Z języka białoruskiego przełożyła Nina Sajewicz.
Kultura Enter
2010/03 nr 20