WSTĘPNIAK. Od redakcji
W kulturze Zachodu chrześcijaństwo nie ma dziś dobrej prasy. Chełpienie się aborcjami lub niepłacenie alimentów nie wyklucza z towarzystwa, co innego powiedzenie głośno, że się chodzi do kościoła − to jak pierdnięcie przy stole, duży nietakt. Wiara stała się sprawą intymną, niemal wstydliwą. Ale − czy nam się to podoba, czy nie − gdyby w zamierzchłej przeszłości Mieszko nie przyjął chrześcijańskiego sakramentu, podzielilibyśmy los choćby Wieletów i Obodrytów. Co dziś o nich wiemy? No właśnie.
Chrzest był zastrzykiem cywilizacji. I nieważne, że wciąż nie ustalono, czy polski książę stanął w chrzcielnej piscinie 12 kwietnia, w Wielką Sobotę, czy może w maju lub czerwcu, czy dokonało się to na Ostrowie Lednickim, w Gnieźnie, Poznaniu czy może w Ratyzbonie. Ważne, że to wtedy zostaliśmy włączeni do kręgu kultury zachodniej i tak pozostało. Ten fakt ukształtował nas − jako państwo i społeczeństwo − ostatecznie. To stąd w najnowszym, już 72 numerze, jak ten czas biegnie, blok tekstów związanych z 1050-leciem chrztu Polski. Archeolog prof. Andrzej Buko opowiada o prawdopodobnych okolicznościach wydarzenia i obala mit o nawracaniu siłą, uczestnicy X Zjazdu Gnieźnieńskiego dyskutują o roli chrześcijaństwa we współczesnej Europie, a kulturoznawcy analizują, jacy dziś jesteśmy − my, Polacy − i dlaczego.
Z okazji rozpoczynającego się właśnie VII Festiwalu Brunona Schulza w Drohobyczu proponujemy rozmowę z Keti Kantaria, tłumaczką Schulza na język gruziński, a z okazji 20-lecia Instytutu Polskiego w Wilnie − wywiad z jego dyrektorem Maciejem Łapczyńskim. Do tego nasi stali felietoniści i autorzy, a także arcyciekawy tekst dr Tatiany Busyginy-Wojtas o polsko-rosyjskich małżeństwach i ich problemach wynikających z różnic kulturowych. Z raportu Stan czytelnictwa w 2015 roku (ostatni artykuł w tym numerze) wynika, że: „przebywanie wśród czytelników wiążą się z wyższą pozycją w hierarchii wykształcenia, większym zadowoleniem z własnej sytuacji zawodowej i większą stabilnością zatrudnienia”. Czytajmy więc.
Barbara Odnous