DZIAŁ WSCHODNI. Sołżenicyn o charakterze narodowym Rosjan
DZIAŁ WSCHODNI. Sołżenicyn o charakterze narodowym Rosjan: ruski – radziecki – rosyjski
Anna Jawdosiuk-Małek
W 1917 roku, wraz z dojściem do władzy bolszewikówrozpoczął się w Rosji eksperyment antropologiczny [1]. Efektem eksperymentu miał być nowy człowiek, homo sovieticus – ateista, internacjonalista, posługujący się nowomową partyjną, ze zresetowaną pamięcią historyczną, bez korzeni kulturowych, obywatel komunistycznego, szczęśliwego świata. Rosjanie byli twórcami i zarazem ofiarami eksperymentu, który odcisnął piętno na ich charakterze narodowym, szczególnie w sferze duchowej i mentalnej. W tym wciąż niezakończonym procesie kształtowania rosyjskiej mentalności, wyróżnić możemy kilka decydujących czynników: przemoc, zanegowanie tradycji, niszczenie chrześcijańskiej tożsamości narodu, zapomnienie i dekonstrukcja historii. By odpowiedzieć na pytanie, kim są współcześni Rosjanie, z jakich źródeł wartości i tradycji czerpią oraz jakie czynniki konsolidują naród, sięgnęłam do publicystyki Aleksandra Sołżenicyna, twórcy m.in. Archipelagu GUŁag.
Sołżenicyn – co charakterystyczne dla twórców literatury rosyjskiej – aspiruje do roli historiozofa i ma ambicje wyjaśniania dziejów swej ojczyzny. Stąd w jego twórczości wybrzmiewa teza o rozdźwięku między ruskim (przedrewolucyjnym), radzieckim a rosyjskim (współczesnym) charakterem narodowym. Autor Czerwonego Koła pisze o zerwaniu ciągłości historycznej pomiędzy Imperium Rosyjskim a ZSRR i budowaniu mostów między Federacją Rosyjską a Rosją carską, budowaniu rozumianym jako spadkobierstwo kulturalne i duchowe[2].
Charakter ruski
Wschodnie chrześcijaństwo Sołżenicyn uważa za główny element, który uformował człowieka ruskiego. W kasandrycznej książce noblisty pt. Rosja w zapaści odnajdziemy długi spis cech narodowych, wywodzących się z kręgu wartości prezentowanych w prawosławiu: Chrystusowe wyrzeknięcie się samego siebie, ofiarność, samopoświęcenie, współodczuwanie cierpienia z Innym, „lekkość umierania”, okazywanie skruchy za grzechy nie tylko własne, lecz także innych (zgodnie z maksymą starca Zosimy, bohatera Dostojewskiego z powieści Bracia Karamazow)[3].
Kolejne właściwości, które eksponuje Sołżenicyn to: ufność, pogodzenie się z losem, pokora (co nie jest tożsame z brakiem woli, biernością, s.161), ukierunkowanie na życie duchowe, wewnętrzne, odrzucenie pogoni za bogactwem materialnym, zewnętrznym sukcesem łączy się z potrzebą sprawiedliwego/„prawdziwego” życia, zgodnego z przykazaniami Bożymi (s.162). Cechy te należy traktować jako rodzaj weberowskiego typu idealnego, czyli nie wszystkie odnoszą się do każdego przedstawiciela narodu rosyjskiego.
Portretu Rosjanina dopełniają niedostatki, które piętnuje Sołżenicyn: beztroska, lenistwo, zniechęcenie w codziennej pracy i wdrażaniu ewolucyjnych zmian, brak metodyczności i konsekwencji w działaniu, brak wewnętrznej dyscypliny, brak woli do działania[4]. Zdaniem noblisty Rosjanin nie przewiduje konsekwencji swych czynów, jest skłonny usprawiedliwiać wady, być wobec siebie nad wyraz wyrozumiały. Obok lenistwa i marzycielska lekkomyślność nie pozwalała ruskiemu narodowi realizować wyznaczonych, szczególnie dalekosiężnych celów, takich jak zagospodarowanie obszernych ziem. Sołżenicyn jednocześnie zaznacza, iż świadomość rozległych granic państwa, nieograniczonej możliwości przemierzania i poznawania nowych miejsc w istotnym stopniu kształtuje horyzonty intelektualne i bogactwo życia duchowego Rosji (s.161)[5]. Warto przywołać w tym miejscu konstatację Nikołaja Bierdiajewa, który zauważył odwrotną stronę medalu: bezgraniczność rosyjskiego terytorium łączy się z brakiem formy, rodzi anarchizm, buntowniczy żywioł, apolityczność i nieumiejętność zagospodarowania swej ziemi[6].
Charakter radziecki
Zdaniem Sołżenicyna bolszewicy konsekwentnie zmieniali ruską mentalność; „wypalając” jej najbardziej ludzkie cechy, propagując niskie instynkty, przewartościowali to, co dotychczas było dobrem, by wznieść na piedestał zło i ludzkie niedostatki. Jeżeli swoistą cechą ruskiego charakteru uczynić wszechstronność, otwartość, duchowe horyzonty, to wraz z rewolucją powinniśmy mówić o zawężeniu tych przymiotów, zubożeniu cnót narodowych, martwocie moralnej. Szerząca się skrytość, nieufność, niewdzięczność, chamstwo, okrucieństwo – to tylko niektóre efekty zabiegów porządku rewolucyjnego. Właściwości charakteru narodowego oparte na etyce chrześcijańskiej były konsekwentnie dewaluowane przez obojętność wobec masowych tragedii najbliższych, przyjaciół, współpracowników, publiczne wyrzeczenie się lub zdradę bliskich, donosicielstwo, które wystawiało na próbę nawet więzi rodzinne. Złowieszcze nocne pukanie do drzwi organów bezpieczeństwa modelowało świadomość narodu, strach wypierał otwartość i litość wobec bliźniego, prostolinijność w codziennych kontaktach, ufność wobec Innego[7].
Kolejny symbol radzieckiej codzienności, potęgujący nieufność, wrogość i zawiść między współobywatelami to tzw. komunałki – „potworny miejski byt, który przekształcał życie w koszmarny sen”[8]. Początek epoki rewolucyjnej charakteryzował się upadkiem obyczajów, seksualną rozwiązłością, upokorzeniem kobiet i brakiem szacunku wobec rodziny. Sołżenicyn w słynnym artykule Żyj bez kłamstwa! wzywa Rosjan, by uważnie przyjrzeli się swemu charakterowi narodowemu, który obrósł tchórzostwem, bojaźliwością, chamstwem, ordynarnością, w którym nie ma już twardości i dumy, serdecznego żaru, męstwa i odwagi pozwalającej wyjść z „beznadziejnego odczłowieczenia” i żyć bez kłamstwa[9].
Charakter rosyjski
Lata 90. i okres wielkiej smuty – chaosu po rozpadzie Związku Radzieckiego[10], to czas, gdy ujawniły się nowe cechy Rosjan urodzonych w ZSRR. Pokolenie, które utraciło łączność (jedność) kulturową z przedrewolucyjną Rosją, zbudowało swój światopogląd i kondycję moralną wyłącznie w oparciu o kulturę radziecką i ustrój komunistyczny.
Człowiek „psychicznie zmęczony”, duchowo opustoszały, żyje jedynie, by żyć, a czasem nawet osuwa się do prostej egzystencji, pozbawiony wyższego celu, istota bez moralnego kręgosłupa, jego przyzwoitość zasadza się na maksymie: „moralne jest to, co wygodne” – taki smutny obraz Rosjanina w zapaści rysuje Sołżenicyn (s.109). Dała się także zauważyć inna destrukcyjna cecha – przyzwyczajenie do porażki, „dziwna radość [11]” z niepowodzenia i przeżywanej tragedii. Emblematem tych czasów staje się żebrzący żołnierz i rodzina bez środków na pogrzeb swoich bliskich.
Terapia szokowa Jegora Gajdara, zdaniem Sołżenicyna, pozbawiła Rosję możliwości stworzenia klasy średniej. Dzikie reformy rynkowe okradły i oszukały naród, nie uwolniły ekonomicznie wsi i małych przedsiębiorców, za to doprowadziły do niebotycznego wzbogacenia pojedynczych właścicieli, do niedawna zarządców państwowych przedsiębiorstw. W opinii pisarza zaowocowało to kolejnym uderzeniem w moralność narodową. Epoka „Nowej Ideologii – ideologii zdobyczy”[12] uaktywniła zachłanność materialną w społeczeństwie, zawiść wobec bogatych, pogardę wobec biednych, urzeczywistniła się zasada „człowiek człowiekowi wilkiem”.
Ruska apolityczność, zrodzona przez niewolniczy system feudalny, następnie radzieckie tępienie i karanie jakichkolwiek przejawów inicjatywy, samoorganizacji, odgórna rosyjska rewolucja lat 90. – to obraz wielowiekowej rosyjskiej indyferencji społeczno-politycznej. Niebagatelne znaczenie ma zakorzenione w świadomości społecznej przekonanie o grzeszności, nieczystości moralnej i obcości władzy jako takiej, jak również dążenie mas do sprawiedliwości etycznej, a nie jurydycznej. W rosyjskiej przestrzeni politycznej nie ma miejsca dla społeczeństwa obywatelskiego. Rosjanie wierzą w autorytet, oczekują, że charyzmatyczny przywódca podejmie decyzje i pokieruje ich życiem, jak czytamy u Sołżenicyna [13].
Bolszewicy po przejęciu władzy rozpoczęli eksterminację całych grup społecznych: arystokracji, duchowieństwa, chłopstwa, elity intelektualnej, kadry oficerskiej. Wojna pozbawiła kraj „najlepszych z najlepszych”, miliony pochłonął GUŁag. Jak pisze noblista, bolszewicy dokonali „negatywnej selekcji”, likwidowali „tych, którzy wyróżniali się”[14]. Przywołam konstatacje Ludmiły Ulickiej (współczesnej pisarki rosyjskiej), która, dostarcza nam odpowiedzi na pytanie o to, jakie społeczeństwo tworzą dzisiejsi Rosjanie, jaką przyszłość mają przed sobą jako nacja:
Kto zdołał przetrwać, ocalić skórę? Nie najsilniejszy, nie najmądrzejszy, przetrwał człowiek przeciętny, najbardziej przystosowany. Formuła „nie wychylaj nosa” ratowała. Ten, kto został zauważony w społeczeństwie ponosił znacznie większe ryzyko (…). To prowadziło do tego, że ludzie specjalnie obniżali swój poziom (…) Wszystko to przywiodło ku temu, że jesteśmy dziś bardzo słabym i wadliwym społeczeństwem. Do tego należy się przyznać, z tym musimy żyć, by to zrozumieć i móc z tej sytuacji wyjść[15].
Zdaniem Ulickiej, duchowa inercja narodu łączy się z głęboko zakorzenioną niechęcią Rosjan do okazania skruchy, przyznania się do grzechów komunizmu. Kardynalny postulat Sołżenicyna, jednocześnie jeden z warunków odrodzenia narodowego, to, zdaniem autorki Medei i jej dzieci, żądanie ponad siły dla słabego duchowo społeczeństwa rosyjskiego.
Sołżenicyn zaś twierdził, że przebudzenie sumień w Rosji nie nastąpiło [16], ponadto na progu XXI wieku diagnozował słabą pozycję społeczną Cerkwi prawosławnej w Rosji, niemoc instytucji państwa, komercjalizację literatury rosyjskiej, zgubne odrzucenie tradycji. Słowa noblisty o tym, że współcześnie chrześcijaństwo (prawosławie) w Rosji nie jest już siłą kształtującą światopogląd jego rodaków i nie może wpływać na bieg wydarzeń w kraju, są znaczące: „Teraz u nas… nie ośmieliłbym się powtórzyć tego, co o Rosji mówiono w przeszłości – chrześcijański naród. Nie, niestety nie mogę tak powiedzieć (…)”[17]. Autor Rosji w zapaści przekonywał przecież, że wschodnie chrześcijaństwo uformowało człowieka ruskiego. Na pytanie o nowe źródła wartości modelujące kulturę narodu, pisarz u schyłku swojego życia nie odpowiedział.
W kontekście tak postawionego pytania interesująca wydaje się opinia historyka filozofii i teologa – Władimira Katasonowa, który uważa, że naród rosyjski znalazł się w sytuacji „rozdwojenia” i „przytłumienia”. Naród jest zdezorientowany i pozostaje na etapie poszukiwania lub odbudowywania swej tożsamości, a liberalizm i komunizm – jako perspektywy rozwoju Rosji w XXI wieku – przegrały, realnym wzorcem, na którym można oprzeć proces kształtowania samoidentyfikacji Rosjan jest ideologia konserwatywna, bazująca na ideałach chrześcijańskich i etosie silnej władzy[18].
Inni badacze dowodzą iż, mentalność współczesnego Rosjanina zasadza się na „dzikiej mieszaninie” sprzecznych wartości, idei, symboli rosyjskich (ruskich), radzieckich i globalistycznych. Ten, zdawałoby się nierealny konglomerat tożsamościowy, wciąż opierający się na amnezji narodowej i zakłamanej dwudziestowiecznej historii, z „uciążliwym bagażem ideowym mitologii imperialnej”[19], jest podstawą propagandy dzisiejszego Kremla.
Anna Jawdosiuk-Małek
Anna Jawdosiuk-Małek – ur. w 1984 r. na Podlasiu. Absolwentka politologii i rosjoznawstwa UMCS, doktor nauk humanistycznych w zakresie literaturoznawstwa rosyjskiego. Wspólnie z przyjaciółmi (M. Dziwiszem, D. Głuszak, A. Potyrańską, A. Sadeckim i M. Stasiak) wydała monografię Błąd w literaturze, kulturze i językach narodów wschodniosłowiańskich (Lublin, 2014). Tłumaczka z języka rosyjskiego i ukraińskiego, autorka artykułów poświęconych publicystyce Natalii Gorbaniewskiej i Aleksandra Sołżenicyna.
[1] Por. L. Suchanek, Dwa eksperymenty antropologiczne: homo sovieticus i homo occidentalis, „Perspektywy kultury” 2013, № 8.
[2] Więcej o tym np. w: А. Солженицын, Скоро всё увидим без телевизора, [w:] А. Солженицын, Публицистика: В трех томах. Статьи, письма, интервью, предисловия, t. 3, Ярославль 1997.
[3] А. Солженицын, Россия в обвале, Москва 2009, s. 162. W swych badaniach nad spuścizną publicystyczną rosyjskiego noblisty korzystałam z oryginalnych – rosyjskojęzycznych tekstów; wszystkie cytaty w tłumaczeniu własnym –A.J-M. Dalej – numery stron cytatów ze wskazanego źródła bezpośrednio w tekście. Polskie tłumaczenie wskazanej książki: A. Sołżenicyn, Rosja w zapaści, tłum. J. Zychowicz, Kraków 1991.
[4] Por. film B. Chlebnikowa pt. Долгаяи счастливая жизнь / Długie i szczęśliwe życie.
[5] Szerokie horyzonty duchowe i intelektualne konstytuują jedną z najbardziej symbolicznych rys ruskości/rosyjskości – otzywcziwost’, co należałoby przetłumaczyć jako empatia, wrażliwość i chęć otwarcia na Innego, w tym na inny naród, z całą złożonością jego kultury, zrozumienie Innego.
[6] Н. Бердяев, Душа России, [w:] Н. Бердяев, Судьба России, Москва 2010, s.14.
[7] Por. opowiadanie A. Sołżenicyna Zdarzenie na stacji Koczetowka.
[8] История России. ХХ век: 1939-2007, ред. А.Б. Зубов, t. 1, Москва 2011, s. 821. Jefim Etkind wspominał o zakazie zapraszania zagranicznych gości do mieszkań-komunałek; jak widać ten dziwny byt mieszkaniowy (anty-symbol zwycięstwa rewolucji) wzbudzał wstyd również wśród jego twórców – władzy. Por. Е. Эткинд, Запискинезаговорщика, London 1977, s. 11.
[9] А. Солженицын, Житьнеполжи! [w:] А. Солженицын, Публицистика…,t. 1, s. 187-189.
[10] Niepokojącą atmosferę pierwszych dni wolności, wewnętrzną pustkę ideową „czerwonego człowieka”, jego głęboką samotność w obliczu upadku bezpiecznej codzienności przedstawiła w mowie noblowskiej Swietłana Aleksijewicz. Polskie tłumaczenie przemówienia Aleksijewicz autorstwa J. Czecha w „Gazecie wyborczej”: http://wyborcza.pl/1,75410,19331307,swietlana-aleksijewicz-o-przegranej-bitwie-wyklad-noblowski.html.
[11] История России. ХХ век: 1939-2007, red. A. Zubow. Moskwa 2011, t. 2, с. 706-707.
[12] А. Солженицын, „Русский вопрос” к концу ХХ века, [w:] А. Солженицын, Публицистика…,t. 1, s. 700.
[13] Tamże, s. 693.
[14] Tamże, s. 679.
[15] Л. Улицкая, А. Сокуров, dyskusjapt.: „Европа, прощай / Europo, żegnaj”https://www.youtube.com/watch?v=nK0QDdZTe04, dostępz 1.03.2016. Charakterystyki dopełnia wybitny rosyjski reżyser Aleksander Sokurow: „współcześni Rosjanie nie stawiają koronnych pytań o narodową przeszłość, „nie dają zamówienia” literaturze czy sztuce filmowej na wielkie ludzkie tematy, nie wymagają od artystów odpowiedzi na tzw. przeklęte pytania”.
[16] А. Солженицын, Телеинтервьюкомпании „Останкино”, [w:] А. Солженицын, Публицистика…, t.3, s. 367-368.
[17] А. Солженицын, Беседа с ВитториоСтрада, [w:] Междудвумяюбилеями 1998-2003, сост. Н. А. Струве, В.А. Москвин, Москва 2005, s. 41.
[18] Por. W. Katasonow, Проблемаидентичности в постсоветской России, [w:] Tożsamość, indywidualizm, wspólnotowość w kulturze rosyjskiej, red. A. Raźny, Kraków 2014, s. 269-283.
[19] T. Klimowicz, „Russland, Russlanüberalles”, [w:] Mistrzowii Przyjacielowi. Pamięci Profesora Zbigniewa Barańskiego, red. A. Paszkiewicz, E. Tyszkowska-Kasprzak, W. Zybura, Wrocław 2010, s. 263.
Aleksandr Sołżenicyn wraca do Rosji po 20 latach wygnania. Stoi w pociągu we Władywostoku. Jest rok 1994. Fot. Mikhail Evstafiev. Źródło: wikipedia.org.