KULTURA ENTER 2011/11 nr 40
-
Grupa „Zamek” – niedokończona rewolucja
Piotr Majewski -
Mikołaj Smoczyński – źródłowość obrazów
Marcin Lachowski -
Performans w Lublinie*
Paulina Kempisty -
Przeginania w kierunku możliwości
Anna Nawrot, Jan Gryka, Marta Ryczkowska -
Riders of the Lost Black Volga – zagubione ogniwo transawangardy
Marta Ryczkowska -
Galeria Otwarta
Marcin Lachowski, Waldemar Tatarczuk -
Włodzimierza Borowskiego odmowa udziału w sztuce
Małgorzata Kitowska-Łysiak -
Doświadczenia a struktura mózgu
Marzena Żylińska -
Lubelska mapa galerii sztuki współczesnej
Marcin Lachowski -
Marzenie o nowej sztuce
Marta Ryczkowska, Zbigniew Sobczuk -
Multikulturalizm w architekturze
Natalia Skoczylas -
Po Radzyniu rydwanem Apollina
Elżbieta Kowalik -
Polska marchew 100 zł/kg i francuska kultura czasu wolnego
Jacek Warda -
W poszukiwaniu śladów dawnej „dzielnicy żydowskiej” w Łodzi (cz. 2 – przestrzeń)
Małgorzata Hanzl -
Interdisciplinary Fringe Festival – stolica na urlopie?
Marta Kula
Informacje o okładce
Jakiś czas temu Klinau opowiedział mi projekcie wydawniczym „Partizana” pt. „Niewidzialne rewolucje”. To seria albumów, prezentujących dokonania współczesnych artystów białoruskich, którzy z różnych względów nigdy nie mieli możliwości zaprezentować się szerszej publiczności, a tym samym owa „szersza publiczność” nie miała okazji dowiedzieć się o tym, jaka w Białorusi sztuka współczesna jest, jak fluktuuje, podejmuję próbę samookreślania się i jak mierzy w przyszłość.
Wpadliśmy wtedy na pomysł z rodzaju tych, które są tak bardzo oczywiste, że nigdy, albo z trudnością się na nie wpada. Żeby poznać i skonfrontować polskich i białoruskich artystów, polską i białoruską sztukę współczesną, środowisko Lublina i Mińska. Z góry odrzuciliśmy próby całościowych komparatystyk w tej kwestii, potrzebnych skądinąd antologii, a skupiliśmy się na tym, co w naszym przekonaniu przyniesie efekt trwalszy – na poznaniu ludzi, zaprezentowaniu ich dokonań. Wzbudzeniu wzajemnego zainteresowania sobą.
Siłą rzeczy, aby takie spotkanie dało oczekiwane skutki, musi mieć ten bezpośredni wymiar, pewną intymność, której nie osiągnie się na najlepiej zorganizowanym wiecu. Dlatego w tym numerze prezentujemy artystów i sztukę współczesną Lublina. W kolejnym zaprezentuje się pod tym kątem Mińsk. W trzecim numerze powiemy o najnowszych tendencjach w sztuce współczesnej w Białorusi i w Polsce. Spotkamy się w trzech numerach specjalnych „Partizana / Kultury Enter”.
___________
Numer sfinansowany przez Departament Dyplomacji Publicznej i Kulturalnej Ministerstwa Spraw Zagranicznych.